Sentymentalna Emerytka-tutaj jestem,zapraszam

Moje zdjęcie
do przodu kroczki dwa-do tyłu jeden lub wcale.ŻYJĘ..JESTEM(Proszę nie kopiować-wszystkie Obrazy i fotki ,wpisy-mojego autorstwa są i niech u mnie zostaną...Dziękuję)

Mój stary blożek

Serwis bloog.pl został zamknięty z dniem 31.03.2018r-dlatego blog- Ach to życie moje

zostaje przeniesiony tutaj .W postach Sentymentalna Emerytka poprzenoszone stronki i fotografie i w ten sposób zachowam chociaż teksty ,zdjęcia i komentarze koleżanek blogowych .Dla mnie są w

Tak sobie troszkę maluję,rysuję,bawię się jak mała dziewczynka kolorem i to mi pomaga zapomnieć o tym i o tamtym....

niedziela, 11 lutego 2018

REMONT..... wtorek, 14 lutego 2012

REMONT.....

wtorek, 14 lutego 2012 17:29


Remont mieszkania....Nie u mnie ale nad moją głową u sąsiadów......SZKODA GADAĆ....Powtarzam sobie ty się Krystyna nie denerwuj,licz do 20,uśmiechaj się do lusterka,tylko spokojnie....spokojnie.......spokojnie....Z TEGO SPOKOJU  to raczej nic  nie będzie  i muszę to jakos wytrzymać..wytrzymać....wytrzymać.....Wata w uszy ,ołówek,kartka i rysuję aby  polubić ten zimowy remont i marzę aby już jutro było po.....A wtedy  będzie mi przeszkadzala cisza.....Pewnie już się starzeję...ha....ha....Zostawiam ołówkowe dziewczyny.

Komentarze

Skocz do dodawania komentarzy
  • dodano: 19 lutego 2012 12:34
    Może nawiązać z nimi kontakt, niech zawiadamiają o największym łomocie, a wtedy trzeba wyjść na zakupy lub... spacerek. LW
    autor JanToni
  • dodano: 16 lutego 2012 17:21
    Dobrej artystce stukanie (jak widać) nie przeszkadza w tworzeniu . Buzie pełne czaru i niezwyklej urody . Pozdrawiam życząc dalszej weny .
    autor henwgl
  • dodano: 15 lutego 2012 19:43
    Każdy czasem musi przeprowadzić remont i podenerwować sąsiadów
    autor baśka
  • dodano: 15 lutego 2012 19:40
    Serdecznie współczuję. Oby tylko ten remont nie przeciągał się w nieskończoność. Krystynko, liczenie chyba nic nie pomoże. Kup stopery do uszu. A dziewczyny prześliczne. I to jest cudowne zajęcie tworzenie sztuki...
    autor sara-maria
  • dodano: 15 lutego 2012 19:01
    na cudzy i swój remont trzeba miec cierpliwośc, wiec Ci jej zyczę jak najwiecej i wytrwałosci, a panienki ładne :) pozdrawiam
    autor merlin
  • dodano: 15 lutego 2012 16:34
    No to życzę dużo cierpliwości :) Moi sąsiedzi z boku, też nie dawno skończyli remont. Stukanie i pukanie jakoś mnie nie drażniło, za to na dźwięk wiertarki dostawałam białej gorączki :) Pozdrawiam serdecznie
    autor singiel312.blogspot.com
  • dodano: 15 lutego 2012 15:39
    Hihihi...! widać, że zdenerwowanie działa na Ciebie twórczo. Ołówkowe dziewczyny są piękne! Pozdrawiam cieplutko oraz życzę dalszego takiego "zdenerwowania"! Halszka PS Aż mi strzałka wibruje przy pisaniu, pewnie akurat ostre wiercenie nad Twoim mieszkaniem.
    autor Halszka
  • dodano: 15 lutego 2012 15:06
    Ołówkowe dziewczyny urocze::))ja tez 2 lata temu miałam remont sąsiadów z góry...3 tyg.Najgorsze to łazienka::)) tam było w czym wybierać puku ...stuku...Ale teraz jest cichutko jak makiem zasiał ..dasz rade :)) Krysiu nie takie rzeczy się wytrzymało co? hhahahaha Buziaczki ślę i miłego dnia::)) U mnie zasypany Toruń ,jest pięknie ::)))
    autor blondyna
  • dodano: 15 lutego 2012 14:35
    erce to takie serce, w języku zakręconych 
    autor Coobus
  • dodano: 15 lutego 2012 14:34
    śliczne te ołówkowe dziewczyny, rozmiękczyły moje erce w ten walentynkowy wieczór.pozdrawiam 
    autor Coobus
  • dodano: 15 lutego 2012 9:55
    dziękuje za wpis i zapraszam na mój blog kama
    autor kamilablog1
  • dodano: 15 lutego 2012 9:27
    Krysiu masz talent,te rysunki cudne i wogóle wszystko. Remont zimą okropności,kiedy człowiek większość dnia spędza w domu.U mnie też wciąż ktoś coś wierci,stuka,puka,to nie jest w porządku,jest na to odpowiedni czas i pora.U mojego brata po dziewiętnastej nie ma żadnego stukania,chyba,że nagła jakaś sprawa,awaria,czy coś nieprzewidzianego,a ja czasem nie mogę telewizji obejrzeć,czy skupić się nad książką.Pozdrawiam serdecznie
    autor 1beam
  • dodano: 15 lutego 2012 8:45
    ten remont chyba jednak Cię inspiruje, bo jak ze złości powstają takie ołówkowe dziewczyny, to kochana niechaj on się nie kończy. A tak bez żartów, to współczuję, pomieszkuję też w bloku to wiem o czym piszesz, masakra. Pozdrawiam cieplutko.
    autor icudaki1
  • dodano: 15 lutego 2012 6:31
    Licz Krysiu licz, a jak będzie trzeba to i do 40 ...:)) Dobrze, że masz zajęcie i potrafisz tak piękne rysuneczki robić, są cudne! Pozdrawiam serdecznie.
    autor m
  • dodano: 15 lutego 2012 6:06
    Witaj Krysiu! Dziewczyny świetne. Krysiu ja też mam taki remont. Już miesiąc trwa i pewnie jeszcze potrwa, ale jest coraz ciszej.Pozdrawiam Krysiu.
    autor Peja0515
  • dodano: 14 lutego 2012 22:36
    Widać nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo portreciki piękne.  A poważnie, to znam ten ból aż nadto dobrze. I tak sobie myślę tylko, że wypadałoby informować sąsiadów o wierceniu w ścianie i jak długo potrwa. Pozdrawiam cieplutko
    autor Vehuan
  • dodano: 14 lutego 2012 21:25
    Gąbkowe stopery lepsze od waty (apteka!). Słuchawki z muzyką lepsze od stoperów. A Dziewczyny naprawdę świetne, chyba zamówię u ciebie rysunek do mojej książki:))Pleciuga też właśnie przeżywa remont (adres na moim blogu) Jakbym ją słyszała. Współczuję z serca.
    autor helenarotwand
  • dodano: 14 lutego 2012 21:17
    Piękne te twoje "dziewczyny" :) A remont... rozumiem, ale na pewno jakoś to wytrzymasz. Pozdrawiam serdecznie WALENTYNKOWO
    autor Beata
  • dodano: 14 lutego 2012 20:59
    Krysiu:) Jak mieszkałam w wieżowcu, to na okrągło słychać było stukania, wiercenia i rąbania jakieś. Czasami było nie do wytrzymania. Dlatego rozumiem i współczuję. Miejmy nadzieję, że prędko skończą... Pozdrawiam Walentynkowo
    autor rodorek
  • dodano: 14 lutego 2012 19:54
    To dobrze,że możesz uciekać z ołówkiem w ręku i żarem serca:)
    autor czesia
  • dodano: 23 października 2015 15:25
    Zapraszam :)
    autor Anita
  • dodano: 13 września 2015 9:47
    Pierwszorzędny wpis!
    autor Ronald
  • dodano: 29 lutego 2012 11:22
    No niestety tak to już jest z tymi remontami
    autor remont domu
  • dodano: 22 lutego 2012 18:51
    Piękne obrazy  Remonty, jak to remonty trzeba przetrwać  Ja już od miesiąca zaczynam podejrzewać, że moi sąsiedzi robią ze ściany ser szwajcarski, bo ileż można wiercić  Liczę na to, że w końcu się uspokoi. Pozdrawiam Serdecznie 
    autor Annika
  • dodano: 22 lutego 2012 9:35
    Tak remonty potrafia zmęczyć i tych co remontują i tych co są obok. Życze szybkiego powrotu do ciszy:) Pozdrawiam:)
    autor mada-lena77
  • dodano: 21 lutego 2012 15:12
    To są zalety mieszkania w bloku.Chociaż pozytywne strony to też ma.
    autor ula
  • dodano: 21 lutego 2012 3:54
    Ołówkowe dziewczyny niczego sobie, dają się polubieć. Widzę, że stosujesz metody podobne do moich. Grunt to mieć pasję, ona potrafi zniwelować złe nastroje. Maluj i rysuj! Remont niedługo się skończy, a my oglądając twoje dzieła będziemy się cieszyli. Pozdrawiam Liliana http://owocdecyzji.com/
    autor liliana2playas@yahoo.com
  • dodano: 20 lutego 2012 11:38
    Rozumiem Cię, bo gdy córka miała cztery miesiące, sąsiad o piętro niżej, choć w innym pionie, kładł sobie boazerię. To była tragedia. Gdy chciałam, aby dziecko pospało, wychodziłam na 3- godzinny spacer. Życzę pogody ducha.
    autor Anna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz