Sentymentalna Emerytka-tutaj jestem,zapraszam

Moje zdjęcie
do przodu kroczki dwa-do tyłu jeden lub wcale.ŻYJĘ..JESTEM(Proszę nie kopiować-wszystkie Obrazy i fotki ,wpisy-mojego autorstwa są i niech u mnie zostaną...Dziękuję)

Mój stary blożek

Serwis bloog.pl został zamknięty z dniem 31.03.2018r-dlatego blog- Ach to życie moje

zostaje przeniesiony tutaj .W postach Sentymentalna Emerytka poprzenoszone stronki i fotografie i w ten sposób zachowam chociaż teksty ,zdjęcia i komentarze koleżanek blogowych .Dla mnie są w

Tak sobie troszkę maluję,rysuję,bawię się jak mała dziewczynka kolorem i to mi pomaga zapomnieć o tym i o tamtym....

środa, 31 stycznia 2018

Niedzielka-bolało-przestało i fajnie jest!!!! niedziela, 27 lutego 2011

Dalszy-blog z luty 2011                                                                                     

Niedzielka-bolało-przestało i fajnie jest!!!!

niedziela, 27 lutego 2011 15:22                                                                                                                                  
Krystynkowy kręgosłupek ciutkę pokrzywiony-za dużo o nim...ale  zrobi się lżej gdy się tak  troszkę wyrzuci z siebie...No i przyszła niedzielka ta....Fajna by była gdyby....gdyby nie ten cholerny kręgosłupek..........U Pań w wieku mym coś boleć musi-no ale bez przesady-ja chcę już  wyjść w plener i pooglądać czy zwiastuny wiosny już widać.....A to wyglada tak..Z wersalki na krzesło,z krzesła na wersalkę i dookoła tak...Troszku to nawet śmieszne jest,gdy po tabletce bolec przestaje....Daję sobie jeszcze tydzień,nie więcej...Wstanę i chodzić na spacery zacznę....No....chyba zacznę.!Telewizorek-denerwuje!Radyjko-denerwuje!Coś bardzo nerwowa się zrobiłam.....Nawet ołówek i kredka z którymi zawarłam pakt zdrowienia w tej chwili nie pomagają-wredna dla nich jestem.No to idę z krzesełeczka  na wersaleczkę...No to pa.(w kolorek czerwoniasty  ten wpis wystroiłam-energii dodaje.....)Dopisek za dni kilka-jest dobrze,chodzę,siedzę,nawet na spacerku byłam.Ku zdrowotności ma się i aby nie zapeszyć dodałam kolejny uśmiech do obrazeczka...Krystyna.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz