Jestem na nowym blożku.
To moja najbardziej aktualna fotografia-czuję się nie najlepiej i to widać....No cóż trzeba się pozbierać i do przodu,tak sobie tłumaczę.Będę tu pisała do siebie aby sobie pomóc.Mam zamiar też przenieść swojego starego bloga do którego czuję wielki sentyment i chcę go zachować . Może mi się uda to i humor się poprawi a to by był początek tej zmiany na lepsze i powrotu do uśmiechu.Krystyna
Materiały ze starego bloga luty 2010-dodałam kilka fotografek z tamtego okresu-czytaj niżej
13 luty 2010 rok-tak zaczynałam bloga Ach to życie moje w 2010 roku a teraz mają go skasować..smutne ale postanowiłam chociaż niektóre treści przenieść bez fotografek.