do przodu kroczki dwa-do tyłu jeden lub wcale.ŻYJĘ..JESTEM(Proszę nie kopiować-wszystkie Obrazy i fotki ,wpisy-mojego autorstwa są i niech u mnie zostaną...Dziękuję)
Serwis bloog.pl został zamknięty z dniem 31.03.2018r-dlatego blog- Ach to życie moje
zostaje przeniesiony tutaj .W postach Sentymentalna Emerytka poprzenoszone stronki i fotografie i w ten sposób zachowam chociaż teksty ,zdjęcia i komentarze koleżanek blogowych .Dla mnie są w
Sentymentalna Emerytka--- tutaj przenoszę stary bloog Ach to życie moje-komentarze przeniesione pod tekstami lub z boku strony
Takie tam----rysunki i nie tylko U Krystynki Fotografie-też fajny
W popłoch wpadłam...przez godzin kilka nie było mojego blożka ...ani wpisów...ani adresów do blogów przyjaciół!!!Ale już działa....Nie rozumiem po co te numery WP wyczynia....?Oby mi to było ostatni raz! Przyzwyczaiłam się do blożka swego i do biegania po innychl...A MOJA GALERIA OBRAZY -dodaję co jakiś czas obrazeczki do galerii i rzeżby męża-zapraszam....Malutko teraz maluję bo czasu mało....Nie byłam też długo na zajęciach-ale postaram się w tym tygodniu nadgonić zaległości i dołączyć do grupy aby oczy nacieszysz kolorkami z obrazów które powstały przez czas mojej nieobecności.Wiem że są bardzo piękne-widziałam na bloogu.Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za odwiedzinki.Wpadnę DO WAS napewno Krystyna.
Krystynkowy kręgosłupek ciutkę pokrzywiony-za dużo o nim...ale zrobi się lżej gdy się tak troszkę wyrzuci z siebie...No i przyszła niedzielka ta....Fajna by była gdyby....gdyby nie ten cholerny kręgosłupek..........U Pań w wieku mym coś boleć musi-no ale bez przesady-ja chcę już wyjść w plener i pooglądać czy zwiastuny wiosny już widać.....A to wyglada tak..Z wersalki na krzesło,z krzesła na wersalkę i dookoła tak...Troszku to nawet śmieszne jest,gdy po tabletce bolec przestaje....Daję sobie jeszcze tydzień,nie więcej...Wstanę i chodzić na spacery zacznę....No....chyba zacznę.!Telewizorek-denerwuje!Radyjko-denerwuje!Coś bardzo nerwowa się zrobiłam.....Nawet ołówek i kredka z którymi zawarłam pakt zdrowienia w tej chwili nie pomagają-wredna dla nich jestem.No to idę z krzesełeczka na wersaleczkę...No to pa.(w kolorek czerwoniasty ten wpis wystroiłam-energii dodaje.....)Dopisek za dni kilka-jest dobrze,chodzę,siedzę,nawet na spacerku byłam.Ku zdrowotności ma się i aby nie zapeszyć dodałam kolejny uśmiech do obrazeczka...Krystyna.
Jest rocznica PIERWSZA Mojego BLOŻKA-Dzięki niemu moje życie stało się troszkę inne...tzn.barwniejsze...Zagościło u mnie wiele WSPANIAŁYCH OSÓB które wniosły wiedzę,poezję,kolor,teatr,radość,siebie opisująć bardzo ciekawie radości i smutki dnia codziennego-a to bardzo dużo jest.Dzięki Wam mogłam podróżować blisko i bardzo daleko,oglądać inne kultury,kraje...smakować pyszne ciasta...cieszyć się pięknem przyrody..zastanowić się nad sobą dzięki profilkom psychologicznym.....Kiedy byłam smutna-musiałam się uśmiechnąć czytająć wpisy na blogach które są uśmiechnięte mimo problemów... i wtedy mnie nie wypadało użalać się nad sobą...tłumaczyłam sobie NO KRYŚKA GŁOWA DO GÓRY,a cóż to za problem ten twój jest... i do przodu.....DZIĘKUJĘ ŻE JESTEŚCIE!!!Wpadajcie do mnie na kawkę,muzyczki posłuchać,coś popisać i obrazeczki pooglądać...Będzie mi bardzo miło....Krystyna(Noga już sprawna-zaczynam wyruszać na spacerki aby wiosenki poszukać i do domu przynieść..
ZAPRASZAM aktywny linkwww.meine-freie-malerei.de )Dostałam w prezencie tę stronke- Serdecznie dziękuję!!!Zdolnego mam syna!Sam napisał i zagrał podkład muzyczny do filmiku o NAS...Bardzo się cieszę-Obrazki dostały nową oprawę ,są bardziej widoczne.Zamieszczone są też przepiękne prace Męża-rzeżby.Jeszcze bardziej bym się cieszyła ,ale.... będąc u rodziców,gapa zaliczyłam upadek ze schodów...Noga spuchnięta i ...nie wiem co dalej...Zobaczę jutro....Ale ze stronki się cieszę!
Dopisek w styczniu 2018-niestety stronka nie działa....
Mam zaległłości w rysowanko-malowankach-ano mam-Myślę że te przepiękne piosenki pomogą mi..pomalować Mój świat wszystkimi kolorami tęczy i wrócić do normalności z pozytywnym nastawieniem do każdego dzionka.A więc do wykonywania obowiązkow Krystyna....
Długo mnie nie było-ano tak trzeba było..Wreszcie wyszłam z domu bo w piątek miałam zajęcia z plastyki na UNIWERSYTECIE WIEKU TRZECIEGO.Wspaniali ludzie-bardzo ciepli,zdolni a ja ich podsłuchuję,podglądam ,uczę się i staram się wnieść coś swojego-.Odpoczywam wśród nich....jest fajnie.Poniedziałek-dzisiaj dzień cały chodziłam roztrzepana(zdałam sobie z tego sprawę dopiero wieczorem-wystraszyło się lustereczko...czy wszystkie kobiety co malują są tak roztrzepane....?) Ale co tam włosy!Ja tak szybko chciałam,tak bardzo chciałam namalować drzewko ze swego snu-.Namalowałam oczywiście-akrylem na płótnie..nie mogę go poprawić bo mąż mi zabrał-ha..ha...takie mu się podoba i już...a że męża trzeba słuchać...to niech będzie...! ...i I wreszcie się uczesałam -w lustereczku pokazałam-no może być...i do komputerka....A oto stronka internetowa -zobaczcie sami.Uniwersytet Starszych I JA-blog Autumn Art -dużo wiadomości o malarstwie ,fimy,obrazy WIELKICH MISTRZÓW pędzla.Pięknie prowadzony przez malarza który dokumentuje NASZE poczynania malarskie- opisując spotkania każdego piątku.,zamieszczając fotki naszych obrazów na blogu.Moich jest malutko...bo nowa jestem-ale koleżanki i koledzy mają już duże zbiory obrazów przepięknie namalowanych-są bardzo uzdolnieni . i
karteczka którą dziś narysowałam...Najserdeczniejsze Życzenia Dla Wszystkich Kochani....Bądżmy ze sobą a nie przeciw sobie ZAWSZE-- A nie tylko w święta......Krystyna.
poniedziałek,27 grudnia 201018:16 TA MOJA GALERIA OBRAZYak..Mój Domek jest uśmiechnięty...Dlaczego?Bo słychać śmiechy,rozmowy,jest cudownie-.Drzwi ciągle robią uśmiechnięty przeciąg i skrzypią z zadowoleniem -fajnie tak się poruszać a nie stać w bezruchu......Bardzo lubię ten czas,ten klimat-to nie tylko święta ale TO BYCIE RAZEM tak mnie uspokaja i zmusza do uśmiechu..A uśmiech daje siłę na snucie marzeń i wiarę w ich spełnienie.Pomalowana buzia uśmiechem każda-lata nieważne,zmarszczki nieważne -jest piękna!A szczery uśmiech widać w oczach.....Dzielę się SWOIM SZCZĘŚCIEM Z WAMI....(tyle słów starczy-chwila trwa).Pozdrawiam serdecznie życząc wszystkim jak najwięcej UŚMIECHNIĘTYCH CHWIL....Krystyna A teraz troszkę koloru i muzyka..
Bocelli Andrea uwielbiam jego śpiew...Mój obrazeczek...(Akryl A3) Te kwiaty kwitną tylko nocą,kwitną w moich kolorowych senkach...Lubię tak kolorkowo śnić bo po obudzeniu dzionek też kolorowy jest...Fajnie by było śnić tak cały 2011 roczek-czego sobie i Wszystkim odwiedzającym mój blożek życzę....Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku-Marzeń wszyściutkich spełnienia....Krystyna.
W popłoch wpadłam...przez godzin kilka nie było mojego blożka ...ani wpisów...ani adresów do blogów przyjaciół!!!Ale już działa....Nie rozumiem po co te numery WP wyczynia....?Oby mi to było ostatni raz! Przyzwyczaiłam się do blożka swego i do biegania po innychl...A MOJA GALERIA OBRAZY -dodaję co jakiś czas obrazeczki do galerii i rzeżby męża-zapraszam....Malutko teraz maluję bo czasu mało....Nie byłam też długo na zajęciach-ale postaram się w tym tygodniu nadgonić zaległości i dołączyć do grupy aby oczy nacieszysz kolorkami z obrazów które powstały przez czas mojej nieobecności.Wiem że są bardzo piękne-widziałam na bloogu.Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za odwiedzinki.Wpadnę DO WAS napewno Krystyna.
